Ludziom o słabych nerwach zaraz wyjaśniam, że tytułowy ptasznik to nie ten mroczny najczęściej nielubiany pajączek lecz bogactwo pojawiających się na wiosnę ptaków. I choć świąteczny weekend pogodą nie rozpieszczał to ptaszki nieco go ubarwiły.
Dzięcioł duży.
Para łabędzi o poranku. Jeden przebudził się na chwilę na odgłos chodu fotografa.
Poranne mgły i przymrozki.
Poranne siwe trawy.
Koziołek... pewnie amator lodowatej trawy.
Para żurawi.
Niedługo stracą lotność i zajmą się potomstwem.
Dzięcioł duży polubił mój słonecznik.
Sikorka bogatka.
Seria z grubodziobami.
Grubodziób.
Narada grubodziobów z sikorkami... pewnie rozmawiają o pogodzie.
A Ty co się tak przyglądasz...zdaje się myśleć grubodziób.
To również grubodziób.
Okoliczne łąki.
3+2 = 5
Schowana chatka baby jagi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz