sobota, 1 czerwca 2013

Leniwa sobota

Dzień Dziecka. Zero mycia, zero roboty. Tylko laba.
 Świtezianka dziewica.
 Czy aby na pewno?
 Rododendrony szaleją.
 Ten kwiatek niezwykle sympatyczny przez swoją delikatność.
 Czerwone szaleństwo w trawie rośnie.
 Wylegiwanie nad Dybrzkiem.
 Zielone szaleństwo.
 Jak myślicie biorą?
 Dmuchawiec.
 Taki widoczek z namiociku to bajka.
 A tam w dali kaczki wyczekują potomstwa.
 Typowy obrazek nad Dybrzkiem.
 Skarpy otaczające jezioro to nie rzadkość.
 Las wygrodzony aby czasem nie uciekł.
A to moja ulubiona dzisiaj ważka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz